Twój koszyk

BUKET Studio – od franc. bouquet,

to również akronim nazwiska oraz imion założycielek. Nazwa firmy jako wyraz zachwytu i wdzięczności wobec natury. Bukiet kwiatów, to naszym zdaniem jedna z piękniejszych form dekorowania domu, ale przede wszystkim sposób na wyrażanie emocji: podziwu, podziękowania, gratulacji. Dla nas kobiet, bukiet ma wyjątkowe znaczenie –  najbardziej pamiętamy ten, który jako pierwszy podarowałyśmy sobie same. Kiedy poczułyśmy, że nasza codzienność i życie są wystarczająco piękne bez specjalnych okazji. BUKET w skrócie to pochwała kobiecości, celebracja życia oraz oddanie hołdu naturze. 

„W życiu z ogromną rozwagą wybieramy przedmioty, którymi się otaczamy. Wierzymy, że mają swoją własną energię, a to, co wnoszą do naszego otoczenia i codziennych doświadczeń, jest niemal duchowe. Między nami a naszymi rzeczami istnieje rodzaj wzajemnej relacji — szacunku, wdzięczności i troski. Nie kupujemy niczego na chwilę. Lubimy mieć pewność, że rzeczy których używamy przetrwają lata, a może pokolenia. I takie są nasze produkty. Naszym celem jest szerzenie tej idei, projektowanie przedmiotów użytkowych, z którymi poczujesz się związany.”

Kasia, Ewa, Tosia – współzałożycielki BUKET Studio, architektki wnętrz, projektantki multidyscyplinarne. Połączenie różnych energii i temperamentów – wizjonerskiej Ewy, która jest pomysłodawczynią linii produktów do wnętrz i energetycznej Kasi, która idee zamienia w działania (prywatnie sióstr) oraz ekspresyjnej Tosi, która krytycznym okiem poddaje ocenie działania pozostałej dwójki. Rynek znają od podszewki, na co dzień obcując z designem i sztuką użytkową. Współtworzą warszawską pracownię projektowania wnętrz FUGA Architektura Wnętrz.

Pierwszą kolekcję produktów BUKET Studio zaprojektowały Ewa i Kasia. Wyraźnie widać zamiłowanie do klasyki, której hołduje Ewa, jednak podkręconej nutką szaleństwa, które z kolei charakteryzuje styl Kasi. Dziewczyny podkreślają, że wrażliwość na piękno i przyrodę wyssały z mlekiem matki. Wychowałyśmy się na Podlasiu zwanym Krainą Otwartych Okiennic. To wyjątkowe miejsce na mapie Polski, gdzie prawdziwą sztukę użytkową można znaleźć na wsiach, wśród ludzi, którzy często przez całe swój życie nie odwiedzili żadnej galerii ani muzeum. Nasza babcia tkała dywany na krosnach, które dzisiaj odziedziczyła Ewa. Po latach wyciągnęła zakurzoną konstrukcję ze strychu, poddała renowacji, aby kontynuować tradycję. Z kolei pradziadek ze strony ojca ponad sto lat temu, żyjąc na wsi pod Białorusią, pisał piękne, wzruszające wiersze. Warto zaznaczyć, że były to czasy i miejsce kiedy analfabetyzm dotykał sporego odsetka społeczności, a umiejętność czytania i pisania otwierała świat. W życiu z ogromną rozwagą wybieramy przedmioty, którymi się otaczamy. Nie kupujemy niczego na chwilę. Mamy pewność, że rzeczy których używamy przetrwają lata, a czasem nawet pokolenia. I takie też są nasze produkty. Czerpiemy z wiedzy i doświadczenia lokalnych rzemieślników, wybieramy najwyższej jakości materiały i ubieramy to w design, którego wartość z czasem będzie tylko rosła.